Wraz z dynamicznym rozwojem nauki przypadającym na ostatnie dziesięciolecia, który jeszcze wyraźniej przyspieszył w XXI wieku, rosną nadzieje, ale i oczekiwania, wobec nowych terapii. W opracowaniach dotyczących różnych dziedzin farmakologii pojawia się pojęcie leku idealnego (nazywanego również lekiem doskonałym). Definiuje się go jako substancję, która pozwala u WSZYSTKICH pacjentów osiągnąć zamierzony, przewidywalny efekt kliniczny, nie powodując u NIKOGO działań niepożądanych. Już na wstępie wiadomo więc, że taka cząsteczka nie istnieje, bo w medycynie, ze względu na mnogość zmiennych, nie da się spełnić kryterium WSZYSCY/NIKT oraz ZAWSZE/NIGDY. Warto jednak przyjrzeć się tej utopijnej cząsteczce, ponieważ im więcej jej cech będzie mieć istniejąca substancja, tym będzie ona skuteczniejsza, przy jednocześnie wysokim profilu bezpieczeństwa. Cechy leku idealnego, istotne w kontekście niniejszego opracowania, przedstawiono hasłowo na rycinie 1.
POLECAMY

Dyslipidemia
Zaburzenia przemian lipidów są wiodącym czynnikiem ryzyka chorób sercowo-naczyniowych. Populacyjne rozpowszechnienie hipercholesterolemii na świecie sięga od 60% do nawet 80% osób po 18 r.ż. Podwyższone stężenie frakcji LDL cholesterolu (low density lipoprotein, lipoproteiny o niskiej gęstości), przekładające się na rozwój miażdżycy, początkowo bezobjawowej, która wraz z czasem trwania powoduje rozwój jawnej klinicznie choroby sercowo-naczyniowej o etiologii niedokrwiennej, odpowiada za prawie 4,5 miliona zgonów rocznie [1]. Jest to liczba przewyższająca populację Los Angeles (która wynosi niespełna 4 miliony, a jest drugim pod względem liczby ludności miastem w Stanach Zjednoczonych!). Sytuacja w Polsce niestety nie jest lepsza. Szacuje się, że odsetek dorosłych Polaków z hipercholesterolemią wynosi 75%, czyli problem zaburzeń lipidowych dotyczy ok. 21 milionów osób. Z powodu chorób układu krążenia w 2022 r. zmarło w Polsce przeszło 160 tys. chorych [2].
Tak przytłaczająca statystyka jest tym trudniejsza do przyjęcia, że hipercholesterolemia należy do modyfikowalnych czynników ryzyka chorób układu sercowo-naczyniowego. W przeciwieństwie do wieku czy płci, można na nią wpływać, stosując zarówno postępowanie niefarmakologiczne, jak i farmakoterapię. Opierając się na kontinuum patofizjologicznym powstawania miażdżycy, wyraźnie widać, że im wcześniej wdroży się leczenie hipercholesterolemii, tym później i wolniej będzie dochodziło do powstawania blaszek miażdżycowych. Wynika to z faktu, że za „początek” rozwoju miażdżycy uważa się dysfunkcję śródbłonka naczyniowego spowodowaną miejscowym stanem zapalnym, w którego konsekwencji dochodzi do zmian zarówno czynnościowych, jak i strukturalnych w ścianie naczynia. Pierwszą oznaką toczących się nieprawidłowości jest zmniejszona biodostępność śródbłonkowych substancji wazodylatacyjnych – przede wszystkim tlenku azotu (NO) oraz prostacyklin. Równolegle przez zdezi...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 6 wydań czasopisma "Choroby Cywilizacyjne w Praktyce Lekarskiej – Kardiologia i diabetologia"
- Nielimitowany dostęp do całego archiwum czasopisma
- Zniżki w konferencjach organizowanych przez redakcję
- ...i wiele więcej!