Zgodnie z zaleceniami wielu towarzystw naukowych, metformina od wielu lat odgrywa istotną rolę w terapii cukrzycy typu 2 i obecnie jest najczęściej zalecanym lekiem u tych chorych. Została wprowadzona do leczenia w latach 60. ubiegłego wieku i do dziś stanowi podstawę farmakoterapii cukrzycy typu 2 ze wglądu na swoje działanie antyhiperglikemiczne i korzystny wpływ na masę ciała. Wykazuje również właściwości przeciwmiażdżycowe i kardioprotekcyjne poprzez hamowanie szkodliwego wpływu hiperglikemii i hiperinsulinemii na śródbłonek naczyniowy [1],
zatem istotnie redukuje ryzyko zawału serca, zgonu z powodów sercowo-naczyniowych i śmiertelności całkowitej u chorych z cukrzycą [2]. Jej fundamentalne zastosowanie oparte jest również na względach ekonomicznych. Zgodnie z aktualnymi zaleceniami, niezmiennymi od kilku lat, stanowi lek pierwszego wyboru do zastosowania w monoterapii u chorych ze świeżo rozpoznaną cukrzycą typu 2. Może być również stosowana w przypadku intensyfikacji terapii w skojarzeniu z inhibitorem SGLT-2, lekiem inkretynowym (inhibitorem DPP-4 lub antagonistą GLP-1), pochodną sulfonylomocznika, agonistą PPAR-γ lub insuliną, niezależnie od liczby wstrzyknięć na dobę [3].
Nieco inne miejsce przypisało metforminie Europejskie Towarzystwo Kardiologiczne. Od 2019 roku standardy Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego (ESC – European Society of Cardiology) zalecają, że w świeżo rozpoznanej cukrzycy typu 2 u chorych z wysokim ryzykiem sercowo-naczyniowym lekami pierwszego rzutu powinny być inhibitory kotransportera sodowo-glukozowego 2 lub agoniści receptora glukagonopodobnego peptydu-1. Metformina nadal jest lekiem pierwszego wyboru w nowo rozpoznanej cukrzycy typu 2 u pozostałych chorych, bez zwiększonego ryzyka sercowo-naczyniowego. Natomiast u pacjentów wcześniej leczonych metforminą, u których występuje wysokie ryzyko sercowo-naczyniowe, niezależnie od stężenia hemoglobiny glikowanej należy do leczenia dołączyć SGLT-2 lub agonistę GLP-1 [4].
Jednakże należy zaznaczyć, że rekomendacje zalecające stosowanie inhibitorów SGLT-2 jako leku pierwszorzutowego u chorych wysokiego ryzyka sercowo-naczyniowego dotychczas niestosujących leków hipoglikemizujących nie znalazło pokrycia w żadnych dotychczasowych badaniach klinicznych.
Inhibitory SGLT-2 to nowa grupa leków, która początk...
Zmiany w zaleceniach PTD: flozyny na pierwszym miejscu obok metforminy w leczeniu cukrzycy typu 2
Wyniki uzyskane w badaniu UKPDS niezaprzeczalnie potwierdziły kluczową rolę wczesnego intensywnego leczenia hiperglikemii i utrzymania dobrej kontroli glikemii już w początkowym etapie rozwoju cukrzycy typu 2, co przekłada się na zmniejszenie wystąpienia powikłań mikro- oraz makroangiopatycznych i niewątpliwie stanowiło przełom w leczeniu cukrzycy typu 2. Na wiele lat usystematyzowały również znaczenie i miejsce metforminy w farmakoterapii cukrzycy typu 2. Prawie 30 lat później badania z inhibitorami kotransportera sodowo-glukozowego 2 (SGLT-2i – sodium-glucose cotransporter 2 inhibitors) porównywalnie zrewolucjonizowały świat diabetologii. W ostatnich latach międzynarodowe i randomizowane badania kliniczne, szczególnie te z empagliflozyną, dapagliflozyną i kanagliflozyną, udokumentowały ich zastosowanie w zakresie zmniejszenia hiperglikemii oraz występowania powikłań sercowo-naczyniowych, w tym hospitalizacji z powodu niewydolności serca u pacjentów z cukrzycą typu 2 (badania EMPA-REG OUTCOME, DECLARE, CANVAS), a także u pacjentów z wyjściową niewydolnością serca z dysfunkcją lewej komory (badania DAPA-HF i EMPEROR-Reduced). Czy należy spodziewać się zatem zmian w zaleceniach diabetologicznych dotyczących leczenia chorych z cukrzycą typu 2?