Autor: Mariusz Dąbrowski

Dr hab. n. med. prof. UR Zakład Patofizjologii Człowieka, Kolegium Nauk Medycznych, Uniwersytet Rzeszowski

Działy
Wyczyść
Brak elementów
Wydanie
Wyczyść
Brak elementów
Rodzaj treści
Wyczyść
Brak elementów
Sortowanie

Diabetologiczne podsumowanie roku – jak leczymy pacjentów z cukrzycą typu 2 i co możemy zrobić w 2025 roku?

Cukrzyca dotyka już w Polsce ok. 3,6 mln osób. Systematyczne rozszerzanie wskazań refundacyjnych nowoczesnych leków zdecydowanie zwiększyło dostępność tych terapii dla pacjentów z cukrzycą typu 2, jednak w dalszym ciągu większość osób z cukrzycą typu 2 nie jest leczona optymalnie. Wydaje się, że liberalizacja wskazań refundacyjnych, szczególnie flozyn, będzie w stanie powiększyć grono użytkowników nowoczesnych terapii i poprawić losy pacjenta z cukrzycą typu 2.

Czytaj więcej

Miejsce inhibitorów DPP-4 w terapii cukrzycy typu 2 i nie tylko

Hormony inkretynowe, zależny od glukozy polipeptyd insulinotropowy (GIP, glucose-dependent insulinotropic polypeptide) oraz glukagonopodobny peptyd-1 (GLP-1, glucagon-like peptide-1) zostały odkryte w latach 70. ubiegłego stulecia. Stymulują one sekrecję insuliny w odpowiedzi na spożyty posiłek. W warunkach fizjologicznych są jednak szybko rozkładane przez enzym dipeptydylopeptydazę-4 (DPP-4). Koncepcja hamowania DPP-4 w celu wydłużenia działania GIP i GLP-1 oraz poprawy kontroli glikemii pojawiła się z końcem XX w., a w 2007 r. zarejestrowano w Europie dwa pierwsze inhibitory DPP-4 – sitagliptynę i wildagliptynę. W badaniach klinicznych okazały się one obniżać HbA1c o ok. 0,7%, a przy tym wykazały się minimalnym ryzykiem hipoglikemii, dobrą tolerancją, brakiem istotnych działań niepożądanych i neutralnym wpływem na masę ciała. Ze względu na ich mechanizm działania przypuszczano, że ich stosowanie może się wiązać z dodatkowymi korzyściami ze strony układu krążenia i nerek, jednak w badaniach bezpieczeństwa sercowo-naczyniowego nie wykazano takiego efektu. Obecne zalecenia kliniczne towarzystw naukowych skupiają się na pacjentach z cukrzycą typu 2 i jawną chorobą sercowo-naczyniową na tle miażdżycy lub z jej bardzo wysokim ryzykiem, osobach z niewydolnością serca i nerek, zalecając tym chorym inhibitory sodowo-glukozowego kotransportera-2 i/lub agonistów receptora GLP-1, ale znaczny odsetek pacjentów nie ma tych schorzeń współistniejących i są oni dobrymi kandydatami do wczesnego zastosowania inhibitorów DPP-4.

Czytaj więcej